Na pierwszym planie ulica Słoneczna, a za drzewami most. Pod mostem biegły dwie drogi. Jedna wystarczająco wysoka żeby można było swobodnie pod nim przejść lub przejechać samochodem osobowym. Druga zbaczała nieco w stronę rzeki i tamtędy można było przejechać np. ciężarówką lub dużą karetką. W czasie powodzi w 2010 roku mieszkańcy pobliskiej strażnicy spędzili na jego szczycie długie nocne godziny czekając aż woda opadnie na tyle żeby wrócić do zalanych domów. |